Serce moje zmęczyło się
zachwytem,
rozpaczą,
gorliwością,
nadzieją.
/Cz. Miłosz/
„Zapis z parku ”
Pewnego wieczoru
zobaczyłem człowieka, który przygnieciony smutkiem,
rozpiął szeroko płaszcz,
wyjął zza pazuchy swoje ciepłe serce
i wyrzucił je daleko za siebie.
zobaczyłem człowieka, który przygnieciony smutkiem,
rozpiął szeroko płaszcz,
wyjął zza pazuchy swoje ciepłe serce
i wyrzucił je daleko za siebie.
Za siebie, za balustradę,
za park,
za staw i za trawniki,
jak gdyby po długim wahaniu,
postanowił nie przejmować się, tylko
za staw i za trawniki,
jak gdyby po długim wahaniu,
postanowił nie przejmować się, tylko
odejść
lekko i beztrosko -
z uśmieszkiem na twarzy,
który zdawał się mówić: "Niesłychane,
jak łatwo mi to poszło".
z uśmieszkiem na twarzy,
który zdawał się mówić: "Niesłychane,
jak łatwo mi to poszło".
/Brian Patten, tłum. J. Jarniewicz/