v'idelcem v musk

26.11.2015

Idę jesienią na ukos /Tuwim/

I jak to dobrze samemu na świecie 
wędrować pieszo z szumiącego dworca.

/J. Brodski/





Pani przedszkolanka:
-Tylko jak my tam dojdziemy?
Dziecko:
- Byle jak, aby dojść.

/z życia/

27.10.2015

Rozłóż ręce i przyjmij brak





Przecież nie po to kładę się spać, by sny o wolności przerywały mi rozklekotane tramwaje.

/J. Borszewicz/


19.08.2015

Koniec lata; koniec dnia. / Chmurom ściemniały sine dna. /Robert Frost/


Sfinks sprawiał wrażenie rozdrażnionego. Usiłował nie dać tego po sobie poznać, zmusił się nawet do śmiechu, ale śmiech zabrzmiał nieszczerze.
— Dobrze. Widzę, że jesteś domyślny. W takim razie odpowiedz na drugie pytanie: co jest puste jak dziura, szare jak mysz o zmierzchu i głupie jak program telewizyjny?
Ed zastanowił się, marszcząc brwi.
— Masz czas do jutra — przypomniał sfinks z ważną miną.
— Nie trzeba. Już wiem, co to jest: moje życie.
/Topor, „Bez kompleksów”/





16.06.2015

Sto lat wiary, nadziei i mdłości /Natalia Przybysz/


Serce moje zmęczyło się
zachwytem,
rozpaczą,
gorliwością,

nadzieją.

/Cz. Miłosz/ 




Zapis z parku

Pewnego wieczoru
zobaczyłem człowieka, który przygnieciony smutkiem,
rozpiął szeroko płaszcz,
wyjął zza pazuchy swoje ciepłe serce
i wyrzucił je daleko za siebie.
Za siebie, za balustradę, za park,
za staw i za trawniki,
jak gdyby po długim wahaniu,
postanowił nie przejmować się, tylko
odejść lekko i beztrosko -
z uśmieszkiem na twarzy,
który zdawał się mówić: "Niesłychane,
jak łatwo mi to poszło".

/Brian Patten, tłum. J. Jarniewicz/
 

8.05.2015

Wyznaję, jestem anonimowym melancholikiem /Lao Che/


Julian Tuwim
Newsfeed 2

Za późno. Znowu nie ucieknę
Przed wszędobylskim jej atakiem.
Włączam - i już w ogólnym cieple
Cudza pomyślność mnie zatapia.


Śluby. Wesela. Dzieci. Związki.
Nagrody. Sukces za sukcesem. 
Radosny nastrój. Własne książki.

Kolejne dzieci. Więcej wesel.

Lajkuję jedno, potem drugie,
A nawet trzecie. Co mi szkodzi.
Niech świat się dowie: bardzo lubię,
Widzieć, że innym coś wychodzi.


Do wesołego komentarza
Przeklejam serce albo uśmiech…
Przecież im też się chyba zdarza
Krzyczeć, wcisnąwszy twarz w poduszkę?


Oni też leżą, zamiast zasnąć, 
Wpatrzeni w nagle wrogą ścianę?
Lecz posty z taką informacją 
Rzadko są tutaj zamieszczane.


I bardzo dobrze. Po co jęczeć?
Ekshibicjonizm. Niedojrzałość.
Weź! W garść! Się! Też masz zdobyć szczęście!
I wszyscy o nim przeczytają!


/Grzegorz Uzdański, Nowe wiersze sławnych poetów/




Mamy to w filmach i tonacji,
W pasmach i tonach za dużo doła.

16.04.2015

Trouble in Mind



Byłam wspólnikiem czasu
Ale ogłaszam bankructwo
…………..
Nie pilnowałam umykających lat…

/Lipska/


26.02.2015

Ciągle nie wiem, dlaczego jesteś taka / rano wesoła, wieczorem smutna /Idee Fixe/



Zdmuchnij mnie. Dym się powoli ulotni,
Smugi mnie nocne nad miastem pochwycą;
Tak będzie lżej mi, tak będzie swobodniej
Z szyb się wywikłać i stopić w księżycu.
/K. Wierzyński/




I powiedz jeszcze - kiedy kogoś siłą prowadzą przez życie, czy powinien chichotać, czy też usiłować zachować godność, na ile tylko pozwalają okoliczności?


/Kurt Vonnegut, w liście/