Tak przepada, zmieniając się w nicość, życie. Automatyzacja zjada rzeczy, ubranie, meble, żonę i lęk przed wojną.
/Wiktor Szkłowski/

Dlatego czarują mnie zawsze takie np. wyznania:
Wszystko, co spotykam, jest silniejsze niż ja. Muszę potem dojść do siebie, oprzytomnieć. Nie tylko ludzie tak na mnie działają, ale choćby i księżyc w pełni, nie jestem w stanie na niego spojrzeć, najpierw muszę popatrzeć w lewo, potem w prawo, i dopiero wtedy, przejęty do głębi, spoglądam mu w oczy, i za chwilę przymykam powieki, tak jakby spojrzała na mnie piękna kobieta, o ktorej wiem na pewno, że gdyby tylko mnie zagadnęła, zaraz zacząłbym mowić od rzeczy. Z trudem dochodzę potem do siebie.
/B. Hrabal/
